Czas pędzi nieubłaganie, a kartki czekają na publikację ;)
Na początek karteczka urodzinowa, robiona zaledwie! 2 słownie: dwie!! godziny :P Jak na mnie to mało, bo rzadko udaje mi się skończyć kartkę w jeden wieczór, a tym razem kompozycja wręcz sama się układała ;) Zdjęcie nietęgie, robione już w pracy, ale wstawiam, bo jestem z niej zadowolona :)
I jeszcze pierwsze u mnie kartki świąteczne, a przynajmniej te, którym zdjęcia wyszły jako tako :P
Pozdrawiam :)
1 komentarz:
śliczne są - pierwsza naj:)
Prześlij komentarz