poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Uuuuupał

 To jakiś szok! Termiczny rzecz jasna... ale mimo upału coś tam powstało, a nawet dwie "cosiowe" kartki.


Full romantic, róż (!!! ja?), brokat (???) ... to chyba z tego upału :P ale nie powiem, podobają mi się :)






Pozdrawiam serdecznie i chłodno ;)