Wytyczne oraz piękne inspiracje od DT na blogu, tutaj tylko jedno moje zdjątko:
Ale to nie koniec serduch w tym roku. Rok temu popełniłam taki tam kursik. Zostało mi po nim kilka serduszek, gotowych już właściwie do ozdabiania. I wczoraj, zupełnie przypadkiem, wpadły mi w ręce: godzinka pracy, z takim oto efektem:
Pozdrawiam zaglądających :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz