Chwilowo powoli coś tam cobie scrapam, ale to dlatego, że mi obwody mózgotentego zamarzają i ręce grabieją... zimno, brrrr.
Na dodatek zabrałam się za klika rzeczy na raz. Zamiast skupić się na jednej, rozgrzebię kilka prac i żadnej nie skończę ;) Ale do czasu <zaciera ręce>.
Dziś mam do pokazania dwa MOO. Dwa, bo na jedno nie miałam pomysłu :D Miało być niebiesko i różowo :)
I skrawki kolejnych prac, pojawią się niedługo:
I to nie koniec, bo jeszcze parę pomysłów mam... Feel good :D (żeby jeszcze zapału starczyło ;))
Pozdrawiam tuzglądających i ciepełka życzę :)
1 komentarz:
Wyszło super !
Prześlij komentarz