Dopadła mnie bakteria wredna jakaś, uczulenie się przyplątało i efekt jest taki, że ledwo widzę, niedosłyszę i mówić nie mogę... nie życzę nikomu ;/ W związku z powyższym scrapowania ostatnio mało, masa pociętych już papierów czeka na przerób, a ostatecznie zrobiłam tylko bilecik na wyzwanie CraftArtworkowe
Bilecik zrobiony na bazie metki od ciucha, pomazanej białą akrylówką, papierki Galeriowe, odrobinka Pearl Maker'ów i papierowa taśma. Ostatkiem sił powstrzymałam się przed posmarowaniem czegoś Craccle Accentem ;P
Rozmyślam już nad kartką do kompletu :)
Już dziś życzę wszystkim Dzieciom, tym małym i dużym ;) spełnienia marzeń.
Pozdrawiam serdecznie :)
Przesyłam dziś życzenia dla wszystkich Mam :) cierpliwości, wrażliwości, czułości i mądrości w wychowywaniu pociech, tych mniejszych i tych większych.
Nie można się dziś spodziewać innej kartki, niż tej dla mamy :) Moja jest w kształcie krzaczka różanego w doniczce... taaaa, łatwa ta forma nie jest ;) Najgorsza część to było wycinanie, a potem przyklejanie tych wszystkich listków, ale bardzo mi zależało na "krzaczkowym" efekcie. Tuszowania bardzo mało, nie chciałam przytłumić tych jasnych kolorów.
Zapraszam do oglądania :)
część dolna - pniaczek oraz motyl pokryte Crackle Accent... już się chyba nie mogę bez niego obyć ;P
wspomniane listki pokryte poranną rosą ;)
środek:
zadek:
Udział wzięli: Usłane Różami z Galerii Papieru, środek to Making Memories / Paper Reverie ze Scrapuj.pl, ćwiek i tusz Latarniowe oraz Crackle Accent ze Scrap.com.pl
Pozdrawiam serdecznie :)
Nie będę dziś zanudzać, tylko pokażę. Grubasek-podarciuszek. Z ulubionych ostatnio papierów :) I w ulubionym stylu. Podoba mi się baaardzo :)
Zdjęć dużo, bo się nie mogę zdecydować ;)
wszystkie okładeczki razem:
środeczek skromniutki ;)
i zbliżenie na przodek:
Udział wzięli: papiery Basic Grey / Curio stąd, ćwiek i tusze "Latarnia Morska" oraz Crackle Accent stamtąd
Pozdrawiam serdecznie i zachęcam do komentowania :)
Co zrobić z resztkami papierów? Wykorzystać oczywiście :) Na przykład na takie słodkie maleństwa jak skrapuszka. Kurs na te notesiki można znaleźć u Agnieszki.
A moje skrapuszka wygladają tak:
Czyż nie są urocze? ;)
Pozdrawiam :)
Tej kartki miało nie być. Miała nigdy nie powstać... Powiało grozą ;)
Komunijne klimaty mi nie leżą, tym bardziej, że nie miałam w okolicy żadnej okazji. Tylko ja jedno, a wena drugie ;) i na fali jasnych kolorów kartka jednak powstała :) Mało tego, łapie się na Anielskie wyzwanie, ponieważ użyłam idealnie wspasowujących się w tematykę papierów Usłanych różami.
Proszę państwa, kartka komunijna (zdjęcia lekko ciemnawe, ale dziś oświetlenie nawala... chowając się za chmury w najmniej oczekiwanym momencie ;/ )
ręcznie wycinane lelije:
(oj było z nimi trochę roboty... za każdym razem jak wpadnę na taki idiotyczny pomysł ręcznych wycinanek, pluję sobie w brodę gdzieś w połowie pracy, ale skończyć trzeba, a potem nauka oczywiście w głębokim lesie ;] )
chyba słabo to widać na zdjęciu, ale papier jest lekko przetarty na brzegach, a brzegi obrazka maźnęłam Cracklem:
Pozdrawiam i majowego ciepełka życzę :)
Dziś (w końcu ;)) nowa praca. Tym razem w całkiem innym stylu. Chciałam dla odmiany popracować w jasnych kolorach. Kartka uniwersalna, baaardzo prosta w układzie, ale trochę się nad tym namyślałam. Żeby dodać lekkości trzeba było kartkę ratować kompresikiem ;P
ręczne przeszycia i mazanie białą akrylówką po brzegach:
Na warsztacie jeszcze kilka kartek (a może nie tylko) w pastelach, znowu robię kilka rzeczy na raz ;P, do obejrzenia już wkrótce :)
Pozdrawiam zaglądających, będzie mi miło jeśli zostawicie po sobie ślad :)
Dziś chciałam przedstawić drugą z zapowiadanych tutaj nowości :) Jest to karteczka, która miała być liftem tej pracy Vivy.
Kartka była liftowana w ramach Cardliftu Ekspresowego na forum Scrappasion, o tu. Ja, rzecz jasna ;], na wyzwanie nie zdążyłam, ale karteczkę postanowiłam i tak zliftować. Moja wersja jest, można powiedzieć, baaaardzo luźna, wręcz luzacka ;P Co tam, wyjątkowo jestem z niej bardzo zadowolona :)
Zrobiona w moim ulubionym ostatnio stylu.. czy to już vintage? Moim zdaniem jest raczej "babciowo" niż vintag'eowo ;P, ale i tak zgłaszam ją na wyzwanie Craft4You :)
A oto i ona :)
przedarcia, szarpane brzegi, tuszowanie, spękania:
Udział wzięli: Basic Grey / Curio - Muslin, Tajemniczy Ogród, ćwieki i brązowy kwiatek ze Scrap.com,
koronka, wstążka
Pozdrawiam w ten piękny, majowy dzień :)
Dziś wszyscy którzy lubią dłubać w papierkach, babrać się w kleju, brudzić tuszami, wycinać, przyklejać, naklejać, odbijać, przebijać, mocować, montować i nitować, ci wszyscy mogą dziś świętować :) Ja też się podłączę pod to świętowanie, chociaż nie wiem czy już ze mnie scraperka pełną gębą :]
Dziś mam do pokazania ramkę, której fragment był widoczny w poprzednim poście. W użyciu papier Usłany Różami, obie jego strony. Mam nadzieję, że już niedługo znajdzie się w niej zdjęcie pewnej kruszynki ;)
literki na girlandzie pisane Pearl Maker'em:
odrobina brokatu na kwiatkach:
Pozdrawiam wszystkie scraperki :)
Chwilowo powoli coś tam cobie scrapam, ale to dlatego, że mi obwody mózgotentego zamarzają i ręce grabieją... zimno, brrrr.
Na dodatek zabrałam się za klika rzeczy na raz. Zamiast skupić się na jednej, rozgrzebię kilka prac i żadnej nie skończę ;) Ale do czasu <zaciera ręce>.
Dziś mam do pokazania dwa MOO. Dwa, bo na jedno nie miałam pomysłu :D Miało być niebiesko i różowo :)
I skrawki kolejnych prac, pojawią się niedługo:
I to nie koniec, bo jeszcze parę pomysłów mam... Feel good :D (żeby jeszcze zapału starczyło ;))
Pozdrawiam tuzglądających i ciepełka życzę :)
